poniedziałek, 19 października 2015

Demokracja Partiokratyczna

Gros Szanownych i Szlachetnych Rodakow zastanawia sie obecnie  nad tym komu postawic krzyzyk w przyszla niedziele podczas finalu kolejnego Finalu Festiwalu Nienawisci zwanego dla niepoznaki Powszechnymi Wyborami....

Powtarzaja sie one, w zaleznosci od tego jak sie ulozy kalendarz wyborczy, raz na dwa lata, co roku albo jak obecnie dwa razy do roku.

Skonstruowanie Ordynacji Wyborczej w ten sposob, ze kandydatow na poslow/ senatorow/ radnych/ prezydenta zglasza Bonzo Partyjny powoduje nastepujace zjawiska:

1. niekonstytucyjnosc wyborow (konstytucja, co do ktorej sie uwaza, ze obowiazuje na terenach naszej Umeczonej Ojczyzny, mowi nam, ze wybory maja byc wolne i bezposrednie). Wolnosc wyboru ma jedynie Bonzo Partyjny a nie wyborca. Bezposrednio kandydata na posla wybiera Bonzo i Bonzo tak uklada listy wyborcze, zeby jego pupile byly na miejscach "bioracych";

2. brak przedstawicieli reprezentujacych interesy wyborcow, spolecznosci lokalnych i regionow. Faktycznym wyborca jest Bonzo i to Bonza interesy sa reprezentowane... . Dlatego wiekszosc poddanych wladzy warszawskiej nie chce chodzic na wybory. Nikt nie lubi jak najpierw robi sie z niego wielblada, ktory na dodatek zyruje kolejne uklady wladzy. Powszechna jest wiedza co do tego kto w Kraju Miedzy Odra a Bugiem placi dlugi - nie ten kto ich narobil ale zyrant wlasnie :(

3. Aby Bonzo wraz z Pupilami mogli uzasadnic swoje blazenady, tj. oczywiscie wystepy, na tzw Arenie Politycznej przeprowadzaja Krajowy Festiwal Nienawisci (zwany da zmylki przeciwnika Wyborami Powszechnymi) wraz z Finalem w postaci Ogloszenia Wynikow Wyborow. Cala ta kampania wyborcza ciagle nastawia przeciw sobie rozne kategorie i grupy spoleczne (pracownikow przeciw pracodawcom i vice Wersal, bezrobotnych przeciw obu tym grupom, heterykow przeciw sodomitom i gomorytkom, dzieci przeciw rodzicom, kobiety przeciw mezczyznom itd itp i tak konca nie widac).


Zjawiska te rodza pewne konsekwencje:

1. Bezprawnosc rzadow (nie wazne ktorej partii - sa oni tengo swiadomi tylko prede nami graja idiotow a miedzy soba, to "to panstwo istnieje teoretycznie),

2. Demoralizacje Bonzow i Pupili - bo skoro "tenkraj" "istniejacy teoretycznie" to "uj, doopa i kamieni kupa"a jedynie rzeczywiste wydaja sie byc krwawe srebrniki przemoca wyrywane z kieszeni szponami Skarbowki (nie zapominajmy, ze tworza ja /zgodnie z orzeczeniem Trybunalu Konstytucyjnego/ US i ZUS-KRUS zwany w skrocie FUSem), to robi sie wszystko dla milego grosza,

Skarbiec Narodowy ze spiaca na zlocie Skarbowka

3. Demoralizuje Poddanych (zwanych dla ich glownej cechy obywatelami), gdyz przy okazji Festiwali Nienawisci uswiadamiaja sobie mimo scen odgrywanych na Arenie, ze sa jedynie tymi, ktorzy za ten cyrk maja zaplacic (a ciagle nie moga sie dowiedziec ile). Bo przeciez zgodnie z opisywanym przeze mnie zjawiskiem nr 1 oraz zjawiskiem nr 2 liczba Wyborcow Faktycznych ograniczona jest do killku osob na ponad 40 milionowy Narod, ktorzy wraz z Samo-Steczycielami zwanymi dla niepoznaki Kandydatami (a pozniej Umilowanymi Przywodcami - zwanymi tak zapewne zewzgledu na ich umilowany trunek) odstawiaja co jakis czas dans macabre...

I nie dziwota, ze aby sie ten Cyrk nie rozlazl potrzebni sa pozostajacy w ukryciu Wlasciciele "tenkraju", czyli mafie, sluzby i loze.

Szczesc Boze!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz